Dopiero co pojawiła się informacja, że finał serii „Szybcy i wściekli” nie będzie składał się z dwóch, a trzech części, a już ukazała się pierwsza informacja o możliwym powrocie The Rocka do serii.
Portal TheWrap ekskluzywnie poinformował, że Dwayne Johnson może pojawić się ponownie we franczyzie. Aktor jeszcze przed premierą dziewiątej części serii (w jednym z wywiadów) zapewniał, że jego powrót jest niemożliwy, mimo wielu próśb ze strony Vina Diesla, który swego czasu wystosował do The Rocka list otwarty. Dalsza część tekstu, dla wielu może okazać się (niewielkim, ale jednak) spoilerem, dlatego czytacie na własną odpowiedzialność.
Jak informuje wspomniany wyżej portal, Dwayne Johnson ma pojawić się w scenie po napisach filmu „Fast X”. Warto jednak traktować tę informację z pewną rezerwą. Nikt z obsady, czy twórców serii nie wypowiedział się na ten temat w ostatnim czasie. Inaczej ma się sytuacja sprzed kilku godzin, gdzie Vin Diesel poinformował, że „Fast X” nie jest pierwszą częścią dwuczęściowego finału, a pierwszą częścią trzyczęściowego finału o czym przeczytacie TUTAJ.
Dwayne Johnson, znany również jako The Rock, był jednym z głównych aktorów w serii filmów „Szybcy i wściekli”, występując w rolach Luke’a Hobbsa. Jednakże, w 2019 roku Johnson poinformował, że nie pojawi się w kolejnym filmie z serii – „Szybcy i wściekli 9”, który miał premierę w 2021 roku. Przyczyny takiej decyzji nie zostały oficjalnie ujawnione. Jednym z możliwych powodów, dla których Johnson zdecydował się nie wrócić do serii filmów, może być konflikt między nim a innym głównym aktorem z serii – Vinem Dieselem. Według niepotwierdzonych doniesień medialnych, między aktorami miało dochodzić do różnicy zdań i konfliktów na planie filmowym, co mogło wpłynąć na decyzję Johnsona o rezygnacji z udziału w kolejnych filmach. Innym powodem mogła być po prostu chęć podjęcia nowych wyzwań aktorskich i zróżnicowania swojego portfolio filmowego. Johnson jest jednym z najbardziej znanym i cenionych aktorów Hollywood.
Źródło: TheWrap
