„Expeditions: Rome” czyli genialne oprowadzenie gracza po Republice Rzymskiej w czasie Wojny Mitrydatejskiej.

„Expeditions: Rome” to trzecia gra z popularnej serii duńskiego studia Logic Artists, która jest taktycznym RPG-em z elementami gier turowych. Po podróży przez Nowy Świat jako hiszpański konkwistador w „Expeditions: Conquistador” oraz przez Skandynawię jako wiking w „Expeditions: Viking”, w najnowszej odsłonie serii twórcy zabierają nas na podróż do Republiki Rzymskiej.

Gra zabiera nas do Starożytnego Rzymu za czasów Juliusza Cezara, którego zresztą możemy spotkać w trakcie trwania fabuły. Poza samym Cezarem, w produkcji spotykamy inne znane z tamtego okresu postacie, takie jak Kleopatra, Kato czy Lucullus. W trakcie rozgrywki wcielamy się w rolę wysokiego rangą rzymskiego dowódcy (lub dowódczyni). Oprócz poznawania słynnych historycznych oraz paru nowych, fikcyjnych postaci, twórcy pokazują nam masę różnych lokalizacji zarówno w Republice, jak i poza nią. Dane nam jest odwiedzić Galię, część Grecji i Turcji oraz północną Afrykę. Poza podróżą na piechotę czy przenoszeniem się między odkrytymi lokacjami, możemy także podróżować statkiem z wybraną przez nas załogą.

Ważnym elementem gry jest rozwój zarówno głównego bohatera, jak i naszych sojuszników, od których siły może zależeć powodzenie bitwy. Same potyczki są turową minigrą, w której decydujące jest ustawienie naszej drużyny oraz rodzaj ich jednostki (gra oferuje ich kilka). Poza samą walką, w grze roi się od zadań pobocznych, a dialogi i interakcje z postaciami to naprawdę duża część rozgrywki. Twórcy stworzyli ciekawe dialogi, w których niekiedy od naszej decyzji może zależeć czyjeś życie, ponadto podczas rozmów z innymi postaciami możemy dowiedzieć się różnych ciekawostek o danej postaci oraz o historii Republiki Rzymskiej. Już zresztą podczas ekranu ładowania gra udziela porad co do rozgrywki oraz opisuje różne wydarzenia historyczne z tamtego okresu. Fabuła, oprócz ukazania sposobów prowadzenia wojny, pokazuje zakulisowe tarcia polityczne w Rzymie. Jest tu pełno intryg, układów, w które gracz stopniowo coraz bardziej się angażuje.

Produkcja posiada mnóstwo różnych mechanik, takich jak tworzenie postaci czy rozbudowany system walki, który podzielony jest na kilka segmentów. Ważny jest wybór dowódcy, gdzie każdy ma inne statystyki, wybór formacji – determinujący czy stawiamy na obronę, czy atak – oraz wybór taktyk, w którym decydujemy, jak rozpoczniemy bitwę. Po zwycięstwie musimy zdecydować co zrobimy dalej – świętować wygraną i pozwolić wycofać się wrogowi, okazać miłosierdzie i chronić jeńców, lub udać się w pościg za przeciwnikiem. Kolejnym istotnym elementem bitew jest nasze wyposażenie. Bardzo ważne jest, aby broń, z jakiej korzystamy my oraz nasi sojusznicy była zróżnicowana. Kluczem do sukcesu jest także oflankowanie przeciwników oraz wykorzystywanie elementów otoczenia w świecie gry. Ponadto, nieodzownym elementem bitew są morale, od których zależy siła ataku lub obrony naszej, jak i przeciwnej drużyny. Zależnie od wybranej przez nas klasy postaci uzyskamy dostęp do ogromnego drzewka umiejętności, które dadzą nam przewagę w potyczkach.

W grze spędziłem sporo godzin, które z pewnością nie byłyby takim świetnym doświadczeniem, gdyby nie oprawa muzyczna i graficzna. Już w czasie tworzenia bohatera byłem zachwycony modelami postaci, a dalsza rozgrywka tylko mnie w tym zachwycie utwierdziła. W czasie poznawania mechanik gry w samouczku nie mogłem oderwać wzroku od otaczającego mnie morza – grafika świata przedstawionego jest cudowna. Niestety, w grze nie ma polskiego dubbingu, dlatego musiałem zadowolić się napisami. Ścieżka dźwiękowa pozwala wczuć się w świetnie oddany klimat epoki, który twórcy umiejętnie budują podczas całej rozgrywki.

„Expeditions: Rome” to obowiązkowa pozycja dla fanów historii oraz graczy RPG. Według mnie jest to świetna gra, a odczucie to spotęgowało moje zamiłowanie do historii, która jest wręcz jednym z bohaterów fabuły. Niestety nie miałem okazji zagrać w poprzednie odsłony serii, jednak po przejściu „Romy” zdecydowanie czuję chęć sięgnięcia po zaległe tytuły.

Ocena: 9/10

Grę mogłem ukończyć i zrecenzować dzięki uprzejmości Koch Media Poland (jeszcze raz dziękujemy)!

Podobał Ci się artykuł? Udostępnij!

Facebook
Twitter
Pocket
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

O Autorze

Picture of Mikołaj Łukaszyk

Mikołaj Łukaszyk

Student prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Fan produkcji science-fiction, na czele z uniwersum Halo. Oprócz kinowych blockbusterów często oglądam polskie produkcje. Masowo pochłaniam przeróżne seriale i animacje, głównie z początku lat 2000. Prywatnie interesuję się również piłka nożną i geopolityką.

Kategorie

Rodzaje Wpisów

Najnowsze Wpisy