Fryderyki 2023 rozdane. Ceremonia wręczenia najważniejszych polskich muzycznych nagród już za nami. Muzyczne serce Polski zabiło w tym roku w gliwickiej Arenie. Gro najpopularniejszych artystów w kraju po raz kolejny zawitało na Śląsk by celebrować muzykę. Po raz pierwszy Kącik Popkultury miał przyjemność gościć na gali aby ją osobiście zrelacjonować.
Gala wręczenia Fryderyków to obowiązkowy punkt na mapie całego muzycznego światka. Przyznawane od 1995 roku nagrody zdążyły nabrać rangi najważniejszych i najbardziej prestiżowych w branży fonograficznej. Zarówno debiutanci jak i sceniczni wyjadacze fantazjują o złotej statuetce, która bywa przypieczętowaniem swojej pozycji na rodzimym rynku. Na przestrzeni lat gala Fryderyków ewoluowała z szykownej uroczystości mającej miejsce w teatrach, do wielkiej medialnej fety zapełniającej areny. Od czasu, kiedy kilka lat temu transmisji podjęła się stacja TVN, Fryderyki nabrały rozmachu, nie ustępując już niemal nagrodom Grammy.
(na zdjęciu duet Kwiat Jabłoni)
(producent Tribbs i Żaneta Płudowska)
(Ralph Kamiński)
Czerwony dywan rządzi się swoimi prawami. Największe poruszenie wywołał Ralph Kamiński zjawiając się na ściance w ślubnej sukni i welonem. Piosenkarz promował w ten sposób swój najnowszy teledysk do utworu „Pies”, ponieważ występuje w nim dokładnie w takim samym kostiumie.
(Brodka)
Fryderyki 2023 zostały przyznane w 22 kategoriach za muzyczne dokonania w okresie pomiędzy 1 grudnia 2021 a 30 listopada 2022. Dwie statuetki odebrała Brodka – w kategorii Album Roku Alternatywa za album „Sadza” oraz Teledysk Roku do piosenki o tym samym tytule. Piosenkarka wystąpiła na scenie wykonując dwa utwory.
(Mrozu)
Niemniej bezkonkurencyjny okazał się Mrozu, zgarniając aż pięć złotych statuetek: dla Artysty, Producenta i Autora Roku a także za Album Roku Pop i Utwór Roku. Po latach nominacji i posuchy artysta opuścił gliwicką arenę jako największy wygrany.
Statuetkę dla Artystki Roku otrzymała nieobecna na gali sanah. Z kolei Fonograficzny Debiut Roku przypadł niespełna piętnastoletniej Sarze James, która ze sceny nie kryła zaskoczenia i radości. Podczas gali młoda wokalistka uraczyła publiczność także występem.
(Rubens)
(Doda)
Na scenie wystąpiła m.in. Natalia Szroeder, Bovska czy Julia Wieniawa z piosenką „Rozkosz”. Po dwudziestu jeden latach od debiutu płomienny występ dała także Doda, nominowana za Album Roku Pop.