Christopher Nolan za pośrednictwem magazynu Total Film, zdradza kulisy powstawania filmu pt. Oppenheimer. Najciekawszym elementem wpisu (całość TUTAJ) jest fragment mówiący o tym, że odtworzenie pierwszej w historii detonacji broni jądrowej odbyło się bez użycia grafiki komputerowej.
Reżyser trylogii o Mrocznym Rycerzu, bardzo ceni sobie praktyczne podejście do tworzenia filmów. Kolejnym przykładem, tego coraz rzadszego podejścia (w kontekście blockbusterów), ma być jego najnowszy film Oppenhemer. Pierwszy naziemny test nuklearny, o kryptonimie Trinity, zostanie ukazany w najnowszym filmie uznanego reżysera. To właśnie ta sekwencja, choć brzmi to niewiarygodnie, została zrealizowana w całości bez użycia CGI. Christopher Nolan podkreśla, że scena była bardzo trudną do zrealizowania sekwencją.
Produkcja, pomimo ogromnej skali, ma być bardzo intymnym i subiektywnym obrazem świata, który będziemy obserwować oczami tytułowego bohatera – Roberta Oppenheimera.
Przeczytaj również: Złote Globy 2023 – pełna lista nominowanych!