Kiedy w październiku ubiegłego roku Sofia Coppola zadebiutowała na Instagramie zdjęciem biografii Priscilli Presley z podpisem „Wracam do pracy!”, wszystko stało się jasne. Reżyserka i laureatka Oscara za „Między słowami” postanowiła wziąć na reżyserski tapet życiorys żony króla rock and rolla.
Znana z oddawania w kinematografii głosu kobietom Coppola i tym razem czyni swoją bohaterką postać zostawiającą ślad w masowej wyobraźni. Oczy świata zwrócone były na Priscillę Presley od momentu, kiedy stanęła u boku najsłynniejszego wówczas mężczyzny wszech czasów. Bezpośrednią inspiracją do powstania filmu są wspomnienia wydane w 1986 roku pt. „Elvis and me” opowiadające intymną historię związku z Elvisem Presleyem. Pierwszy klaps na planie filmu „Priscilla” padł 24 października w Toronto.
Tytułową rolę zagra Cailee Spaney. Aktorka najbardziej znana m.in. z „Mare z Estatown” czy „Źle się dzieje w El Royale”. Coppoli zależało, aby Priscillę Presley grała jedna aktorka. Pomimo że bohaterka w trakcie filmu zmienia się z nastolatki w 27-letnią kobietę.
– Jest silną aktorką i do tego wygląda bardzo młodo – skomentowała swój wybór castingowy reżyserka.
Filmowym partnerem wcielającym się w Elvisa, został Jacob Elordi – gwiazdor serialu „Euforia”. Pierwsze zdjęcia ucharakteryzowanych aktorów na planie wyglądały obiecująco, jednocześnie stając się przyczynkiem do porównania Jacoba Elordi do Austina Butlera wcielającego się także w króla rock and rolla w kasowym filmie Baza Luhrmanna „Elvis”. Sam Luhrmann zapytany o nadchodzący film Sofii Coppoli powiedział, że nie może się go doczekać. O ile „Elvis” uciekł od niektórych bardziej kwaśnych aspektów związku, takich jak niewierność i fakt, że randki tych dwojga zaczęły się, gdy kobieta była jeszcze nieletnia, jest szansa, że nadchodzące dzieło Coppoli je uwypukli.
Do produkcji Coppola zaangażowała ludzi, który towarzyszyli jej przy poprzednich projektach. Są to m.in.: operator Philippe Le Sourda, kostiumograf Stacey Battat, montażystka Sarach Flack, czy scenografka Tamara Deverel. Dystrybutorem filmu jest A24. Dodatkową ciekawostką jest, że producentem wykonawczym jest sama Priscilla Presley.
– Spotkałam się z nią kilka razy i była bardzo otwarta. Bardzo wspierała także Cailee, gdy zaczynaliśmy kręcić film – mówiła w wywiadzie Coppola.
Zdjęcia do filmu zakończyły się w grudniu 2022 roku. Według francuskiego magazynu filmowego Le Film Français premiera filmu ma się odbyć w maju na Festiwalu Filmowym w Cannes. Jednak oficjalnej daty premiery filmu „Priscilla” jeszcze nie poznaliśmy.