Bliski Wschód to niezwykły region geograficzny, który swoją historią oraz specyfiką bardzo mnie intryguje. Oprócz poznawania tego miejsca poprzez filmy, książki i seriale, eksploruję swoje ulubione miejsce czytając komiksy reportażowe. Uwielbiam zarażać innych tą małą fascynacją, dlatego przychodzę dzisiaj z subiektywną listą pięciu najlepszych komiksów non-fiction, które osadzone są na Bliskim Wschodzie, bądź o nim opowiadają.

 

Odyseja Hakima (Fabien Toulmé)

ODYSEJA HAKIMA TOP
„Odyseja Hakima” Guy Delisle

Mimo iż kolejność w tym zestawieniu jest losowa, to „Odyseja Hakima” jest zdecydowanie moją ulubioną serią, ze względu na tematykę jaką porusza. Jest to opowieść jednego człowieka, który jest głosem milionów. Kryzys uchodźczy to coś, co jest obecne i będzie obecne również w najbliższych latach. Wojny, kryzys klimatyczny, niepokoje społeczne i zachwiania gospodarcze sprawiają, że ludzie decydują się na ucieczkę. Jak więc powinniśmy się wobec nich zachować? Jeśli ktoś ma wątpliwości co do słuszności pomocy osobom uchodźczym, powinien przeczytać „Odyseję Hakima”.

Ta kilkutomowa historia (na razie w Polsce ukazały się 3 tomy) opowiada o młodym Syryjczyku, który postanawia uciec z kraju ogarniętego wojną. Hakim, bo tak nazywa się nasz bohater, rusza w niezwykle dramatyczną tułaczkę, która niekiedy zagraża jego życiu. Mimo to chłopak odważnie kroczy do przodu, nie zważając na kłody rzucane mu pod nogi. Jak powszechnie wiadomo, udaje mu się dotrzeć do Francji, dzięki czemu może on opowiedzieć nam jak wygląda podróż osób uchodźczych do Europy.

„Odyseja Hakima” to taki komiks, przy którym zalewamy się łzami. Mimo iż mamy świadomość tego, że Hakim jest już bezpieczny, to za każdym razem boimy się o jego życie. Albo boimy się o życie ludzi, którzy w tej chwili również próbują przedostać się do Europy. Historia pozwala nam wejść w skórę osoby uchodźczej, dzięki czemu czytelnik może bardziej zrozumieć ból i strach, jaki towarzyszy tym ludziom. Osobiście uważam, że jest to komiks, który każdy powinien dodać do listy „100 rzeczy do przeczytania przed śmiercią”.

 

Arab Przyszłośći (Riad Sattouf)

ARAB PRZYSZŁOŚCI SATTOUF
„Arab Przyszłości” Riad Sattouf

W dalszym ciągu znajdujemy się w okolicach Syrii. Seria „Arab przyszłości” bardzo często stawiana jest w szeregu z „Mausem” oraz „Persepolis” w kategorii najlepszego komiksu non-fiction.

Młodziutki Riad to chłopiec, który ma szczęście (albo i nieszczęście) dorastać w cieniu potężnych bliskowschodnich dyktatorów. Dzieje się tak za sprawą jego taty, który przez swoją prace zmuszony jest wyjechać z Francji do Libii, a następnie do Syrii. Chłopiec obserwuje przemianę swojego ojca, który z dnia na dzień coraz bardziej odchodzi od swojego liberalnego humanizmu i zaczyna wyznawać radykalny Islam.

Dzięki tej serii możemy przenieść się na syryjską prerię lat 80. i poobserwować jak wtedy wyglądało życie. Historia ta uczy nas również akceptacji, ponieważ wielokrotnie młody Riad (przyzwyczajony do zachodniego życia we Francji) znajduje się w sytuacjach odmiennych kulturowo. Musi więc wykazać się olbrzymią wyrozumiałością i zrozumieniem, a także akceptacją innych od niego ludzi.

W Polsce jak na razie ukazały się cztery tomy tej fascynującej autobiografii. Warto się nią zainteresować, zwłaszcza że tom piąty ukaże się już niebawem!

 

Palestyna (Joe Sacco)

JOE SACCO PALESTYNA
„Palestyna” Joe Sacco

Następne dwa komiksy dotyczą konfliktu izraelsko-palestyńskiego, który widziany jest oczyma twórców. Pierwszy z nich to dzieło ojca komiksowego reportażu, czyli Joe Sacco. Opowieść ta została napisana już jakiś czas temu, jednak wciąż stanowi świeże spojrzenie na świętą wojnę między Arabami a Żydami.

Autor komiksu przybywa do Palestyny, w której akurat wybucha pierwsza Intifada. Spaceruje uliczkami Ramallah i Hebronu w poszukiwaniu bohaterów swojego komiksu. Przedstawia nam historie zwykłych ludzi, ukazuje ich poglądy na konflikt, w międzyczasie samemu próbując zrozumieć problem tej waśni.

Jest to bardzo dobra opowieść, która może przybliżyć czytelnikowi problem konfliktu między tymi dwoma państwami. Historia napisana jest w dosyć humorystyczny sposób, przez co nie czujemy się do końca przytłoczeni. Wczuwamy się w cierpienia obywateli Palestyny oraz Izraela, a także dowiadujemy się do oni sami o tym myślą.

 

Kroniki Jerozolimskie (Guy Delisle)

GUY DELISLE KRONIKI JEROZOLIMSKIE
„Kroniki Jerozolimskie” Guy Delisle

Drugi komiks, którego historia ma miejsce w Izraelu i w Palestynie, to reportaż jednego z moich ulubionych twórców, czyli Guy’a Delisle. Bardzo długo czaiłam się, by dorwać „Kroniki Jerozolimskie” i nie przepłacić. Niestety na ten moment jest to nieosiągalne, bo nakład komiksu został już dawno wyczerpany. Spróbujcie jednak odwiedzić wasze lokalne biblioteki! Właśnie w jednej z nich udało mi się wypożyczyć egzemplarz do czytania.

Wyśmienity Guy Delisle zabiera nas w podróż po Izraelu i Palestynie za sprawą swojej żony, która udziela się w organizacji Lekarze Bez Granic. Zostaje wysłana by pomagać w Gazie i na Zachodnim Brzegu, a w raz z nią wyjeżdżają Guy i ich dzieci. Podobnie jak u Joe Sacco, historia przedstawiona w komiksie próbuje nam wyjaśnić zawiłość konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

„Kroniki Jerozolimskie” to zdecydowanie bardziej humorystyczna opowieść niż „Palestyna”. Jest to zapis doświadczeń, przemyśleń oraz zabawnych anegdotek i ciekawostek, którymi Delisle zasypuje nas praktycznie od samego początku. Nie brakuje tu też garści ciekawych informacji, dzięki którym możemy poznać inną kulturę.

Jest to również gorzka historia okraszona bólem i cierpieniem niewinnych ludzi. Autor jest bezstronny, dzięki czemu każdy może sam zdecydować po jakiej stronie chce się znaleźć (o ile chcemy wybrać jakąkolwiek stronę).

Guy Delisle oznacza najlepszą jakość. Nie inaczej jest w przypadku „Kronik Jerozolimskich”. Jeśli ktoś z was sięgnie po wspomniany wyżej komiks, to polecam zainteresować się też innymi jego reportażami. Naprawdę warto!

 

Persepolis (Marjane Satrapi)

PERSEPOLIS SATRAPI
„Persepolis” Marjane Satrapi

Na koniec jedno z tych dzieł, dla których powstał gatunek komiksów reportażowych. „Persepolis” uznawane jest za jedną z lepszych historii w swojej kategorii. Jest to autobiografia Marjane Satrapi, która ukazuje nam swoje życie w niestabilnym Iranie. Za pomocą krótkich historyjek, autorka przedstawia nam swoje odczucia co to tego, jak żyje się młodej dziewczynie w tak fundamentalistycznym państwie. Kobieta doświadcza reżimy Szacha, rewolucji Islamskiej oraz wojny z Irakiem. Jest więc prawdziwą skarbnicą wiedzy na temat gorącego Iranu, który wciąż jest niezwykle nieobliczalnym państwem.

Marjane w młodości zmuszona jest porzucić wolność wyboru na rzecz nakazu noszenia hijabu. Jest to więc także opowieść o buncie wobec narzucanym, przez fundamentalistów, standardom. Kobieta opowiada o tym jak szminka, kawałek włosów wystających z chusty oraz słuchanie punkowych kaset stały się jej walką o wolne i godne życie.

Jest to też historia ucieczki i próby ułożenia swojego życia na nowo. Marjane wyjeżdża do Austrii, gdzie brutalnie odbija się od ściany, próbując zacząć wszystko z czystą kartą.

Warto przeczytać „Persepolis”, by zaczerpnąć wiedzy o historii Iranu. Mimo żartobliwego wydźwięku, opowieść bywa momentami bardzo smutna. Zdecydowanie jest to jedna z lepszych historii non-fiction i polecam, by każdy z was ją przeczytał.

 

Czytajcie komiksy reportażowe! Dzięki nim możemy dowiedzieć się nieco więcej o świecie, konfliktach i innych kulturach. Dajcie znać jakie inne historie non-fiction, osadzone na Bliskim Wschodzie (i nie tylko) moglibyście polecić do czytania!

Podobał Ci się artykuł? Udostępnij!

Facebook
Twitter
Pocket
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

O Autorze

Picture of Martyna Kucybała

Martyna Kucybała

Dziecko Marvela, które nosi w sobie ogromne pokłady miłości do Spider-Mana oraz innych bohaterów i złoczyńców z Nowego Jorku. Z wielką chęcią wypiłaby szklaneczkę whisky w towarzystwie Jessici Jones i pobujała się po mieście z Milesem Moralesem. Miłośniczka kina, zwłaszcza tego bliskowschodniego. Uzależniona od kupowania Funko Popów i kart kolekcjonerskich a prywatnie ogromna fanka basketu i piłki nożnej.

Kategorie

Rodzaje Wpisów

Najnowsze Wpisy