Czwarty odcinek serialu Ahsoka rozdał nowe karty. Epizod zatytułowany Upadły Jedi, pokazał nowe oblicze produkcji. Akcja wyraźnie przyśpieszyła, było mniej niepotrzebnych dialogów oraz mniej statycznych ujęć. Dzięki temu odcinek oglądało się bardzo dynamicznie, czekało się na rozwój kolejnych wydarzeń. Wisienką na torcie było wystąpienie na samym końcu największego upadłego Jedi w historii całej galaktyki!

Zalety

  • Dynamiczna akcja
  • Starcia głównych bohaterów
  • Scenografie i efekty specjalne
  • Cameo Haydena Christensena – petarda

Wady

  • Krótki czas odcinka
  • Brak rozwoju Sabine Wren

Fot. Star Wars / Marrok

Akcja nabrała bardzo szybkiego tempa

Odcinek czwarty był kontynuacją wydarzeń z trzeciego. Akcja w układzie Denab nadal krążyła wokół budowy statku wiedźmy o imieniu Morgan, która chce sprowadzić Wielkiego Admirała Thrawna. W serialu dostaliśmy praktycznie same pojedynki. Oglądaliśmy rundę drugą starcia Sabine z Shin, a także chyba dłużej wyczekiwaną walkę Ahsoki z Baylanem Skollem. Rosario Dawson jako nasz wojownicza Togrutanka wypada znacznie lepiej niż w poprzednich trzech odcinkach. W czwartym epizodzie jej relacja z Sabine Wren sprowadza się bardziej do czynów niż do samych dialogów. Wydawało się, że bardzo dobrze obie bohaterki ze sobą współpracują w akcji, co było pokłosiem końcówki trzeciego odcinka, ale jednak czar prysł, kiedy Sabine zdecydowała się podjąć drastyczną w skutkach decyzję. Niestety postać grana przez Natashę Liu Bordizzo, zupełnie nie przypadła mi do gustu…

Wizualnie i technicznie Ahsoka trzyma poziom

Sceny walki oglądało się bardzo przyjemnie. Choreografia nie była na wysokim poziomie, ale mroczne i ciemne scenerie na tle, których toczyły się walki, po prostu mi się podobały. Najlepszą sceną była zdecydowanie ta, w której Baylan przywołał wspomnienie na temat Anakina. W tym momencie doszło do walki pomiędzy nim, a byłą uczennicą Skywalkera. Wizualnie oglądało się to starcie wybornie, głównie za sprawą tła, które tworzyła projekcja układu galaktyki, która już wcześniej zdobyła moje uznanie. Innowacyjny okazał się także skok w nadprzestrzeń, pierwszy raz w Star Wars mieliśmy styczność z tego typu statkiem, który wykonuje skok do innej galaktyki, przyznam, że wyglądało to efektownie.

Więcej akcji, mniej rozmów – to działa

Tak jak już napisałem wcześniej, w odcinku czwartym więcej się dzieje, dlatego nie było czasu na dłuższe monologi bohaterów. Najlepszym dowodem na to było ucięcie przez Ahsokę wspomnienia o samym Anakinie. „Nie przyszłam tutaj powspominać” – rzuciła Togrutanka do mrocznego Jedi. Dla mnie taki odcinek był zdecydowanie potrzebny, akcja przyśpieszyła, wiemy, jaka jest stawka, poznaliśmy trochę bohaterów i ich intencje. Zakończenie odcinka również pokazało widzom, że jeszcze dużo przed nimi.

Fot. Hayden Christensen jako Anakin Skywalker / Disney+

Upadły Jedi – wiemy kogo zapowiedział tytuł epizodu

Anakin Skywalker pojawił się w jednym ze spotów, zapowiadających serial Ahsoka. Teraz zobaczyliśmy go na ekranie tuż obok Ahoski. Co prawda były mistrz głównej bohaterki pojawił się tylko na ułamek sekundy, jednak to z pewnością nie koniec jego udziału. Scena z tą dwójką pozostawia wiele do życzenia i fani są z pewnością zniecierpliwieni, sam chciałbym już teraz zobaczyć kolejny odcinek. Hayden Christensen wystąpił jako młody Anakin rodem z Zemsty Sithów, dla mnie odmłodzenie aktora wyszło świetnie! Wkręciłem się już na całego. Przypomnę na sam koniec tylko, że przed nami jeszcze powrót Wielkiego Admirała Thrawna, a razem z nim (prawdopodobnie) Ezra Bridger. Nie wiem, jak Wy, ale ja naprawdę już nie mogę się doczekać. Dajcie znać, co Wy uważacie o tym odcinku, jak i o całym serialu.

Podobał Ci się artykuł? Udostępnij!

Facebook
Twitter
Pocket
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

O Autorze

Picture of Dawid Micał

Dawid Micał

Młody żurnalista z Rzeszowa. Redaktor naczelny studenckiego magazynu Nowy Akapit. Uwielbia oglądać postmodernistyczne, fantastyczne oraz polskie kino. Natomiast jego ulubione uniwersum to Star Wars. Interesuje się filmoznawstwem, czytaniem biografii oraz historią. W wolnej chwili lubi oglądać każdy sport. Dlatego tworzy podcast „Rozmowy Na Pół Gwizdka”, który możecie znaleźć na Spotify.

Kategorie

Rodzaje Wpisów

Najnowsze Wpisy