Za każdym razem, gdy LeBron James dodaje do swojego bogatego koszykarskiego CV kolejne osiągnięcie, wyobrażam sobie jaki powstanie film na podstawie jego życia i kariery. Czy ponad 20 lat spędzonych na parkietach NBA, pełne rekordów, osiągnięć i niepowodzeń, jest w ogóle możliwe by zamknąć w czasie jednej produkcji? Może od razu powinien powstać serial składający się z kilku sezonów by opowiedzieć całą historię dzieciaka z Akron, który spełnił swoje największe marzenie i stał się jednym z najwybitniejszych koszykarzy w historii? Dodając do tego wszelkie aktywności pozasportowe, działalności i życie rodzinne to jest tego niewyobrażalnie dużo.
Książka „LeBron James. Biografia” autorstwa Jeffa Benedicta to pierwsza kompletna biografia LeBrona, która bardzo dokładnie opisuje wiele znanych nam już wydarzeń z życia koszykarza ale niejednokrotnie potrafi zaskoczyć nawet największego fana nowinkami i ciekawostkami, o których dotychczas się nie mówiło.
Pisząc o zaskoczeniu nawet największego fana, jestem całkowicie świadomy tego co twierdzę ponieważ jako wieloletni fan Jamesa interesuję się jego osobą bardzo dokładnie i mam na koncie pracę licencjacką, w której przeanalizowałem większość jego sportowych osiągnięć (na tamten moment – dziś jest tego zdecydowanie więcej). Jeff Benedict przeprowadził ogromną ilośc rozmów z osobami, które były obecne w drodze LBJ’a na szczyt. Bardzo mocno książka opiera się właśnie na tym okresie z życia. Jest to bardzo dobre podejście ponieważ na podsumowania kariery w NBA przyjdzie czas gdy Bron zdecyduje się zakończyć karierę (na co się w tej chwili nie zapowiada bo mimo rozgrywania swojego 21. sezonu na parkietach najlepszej ligi świata, King James nadal jest w czołówce najlepszych koszykarzy).
Mocno rozwinięte są wątki jego relacji z partnerami matki, trenerami, przyjaciółmi rodziny, którzy mieli ogromny wpływ na ukształtowanie się jego charakteru już w bardzo młodym wieku. Wychowywany bez ojca musiał szukać męskich wzorców gdzieś indziej a często zapomina się o tych osobach. Autor poświęca również sporo uwagi działalności koszykarza poza parkietem. To spora liczba biznesów, odważnych decyzji, przełamywania stereotypów i wyznaczania trendów. W tym aspekcie również się bardzo dużo dzieje aż do dnia dzisiejszego a z czasem gdy sportowa kariera dobiegnie końca to LeBron zapewne rozwinie swoje finansowe imperium jeszcze bardziej. Ważne jednak są pierwsze kroki i w „LeBron James. Biografia” znajdziemy szczegółowe kulisy wielu przełomowych decyzji. Dla osób chcących bardziej szczegółowo przyjrzeć się biznesowym ruchom koszykarza została już jakiś czas temu wydana inna książka.
Sport oraz biznes zajmują sporą część dnia koszykarza ale najważniejsza i tak jest rodzina. Szczęśliwy mąż, dumny ojciec, odpowiedzialny syn, przyjaciel na dobre i na złe. Krąg LeBrona jest bardzo wąski. Jak na swoją popularność to bardzo niewiele osób dopuścił do prywatnego życia. Przyjaźni się po dzień dzisiejszy z kolegami z liceum, współpracując z nimi w różnych dziedzinach. Dba o matkę w ramach wdzięczności, że zrobiła dla niego wszystko co była w stanie w najtrudniejszych momentach ich życia. Poślubił miłość ze szkolnych lat a każdą wolną chwilę poświęca na spędzanie czasu z nią i trójką dzieci. Niejednokrotnie znalazł się w trudnej sytuacji ale potrafił z nich wyjść i wyciągnąć cenne wnioski na przyszłość.
LeBron dziś – jako nadal aktywny sportowiec – jest miliarderem. To już marka sama w sobie. Zarobki z kontraktów sponsorskich znacznie przewyższają pensję za grę w koszykówkę. Jego droga do tego punktu została bardzo szczegółowo i dokładnie przeanalizowana przez Jeffa Benedicta a efekty tego wyczerpującego dochodzenia, setek rozmów, wywiadów oraz wielu lat obserwacji znajdziecie w książce „LeBron James. Biografia„. Uważam, że to pozycja obowiązkowa dla fanów LeBrona oraz NBA ale jednocześnie też tych, którzy nie przepadają za koszykarzem. Historia może być świetną inspiracją dla ludzi, którzy lubią szukać wartości w tego typu historiach ogólnie określanymi jako „od zera do bohatera”.