Już za parę dni rozpoczną się mistrzostwa świata w piłce nożnej, największe święto organizacji FIFA. W międzyczasie Netflix wydał dokument przedstawiający najgłośniejsze afery i skandale tejże organizacji. Czy zmieni on na zawsze postrzeganie przez fanów FIFA? Zapraszam do recenzji.

Tak naprawdę od samego początku FIFA wywoływała wiele kontrowersji. Nic dziwnego, jest to przecież największa organizacja piłkarska, więc musi być na świeczniku. Oczywiście zasłużenie, albowiem przy takiej skali działania, jak organizowanie imprez piłkarskich dla całego świata, potrzeba jakiejś kontroli, ponieważ pole do wszelakich machlojek jest olbrzymie. Wcześniej otrzymywaliśmy już różne dokumenty, które pokazywały, jak wiele za uszami ma FIFA – najciekawszym z nich jest na pewno Last Week Tonight z Johnem Olivierem. W tym programie w dość humorystyczny sposób przedstawiono obawy przed ówcześnie nadchodzącym mundialem 2014 , a także zarzuty korupcyjne wobec organizacji.

Jeśli chodzi o „Tajemnice FIFA” – całościowo dokument jest OK. Większość materiału nie zszokuje fanów piłki nożnej, ponieważ afery i skandale FIFA często były poruszane w mediach. Dokument Netfliksa układa je chronologicznie i tworzy całą korupcyjną historię FIFA. Pierwszy odcinek przedstawia początki organizacji, jakie miała wspaniałe założenia, a mianowicie: stworzenie międzynarodowej federacji piłki nożnej, która będzie funkcjonować ponad podziałami. Zrzeszała coraz więcej krajów z całego świata, by te na wspólnie ustalonych zasadach co 4 lata mogły walczyć między sobą o mistrzostwo piłki nożnej. Po drodze – gdy FIFA otrzymywała sowite pieniądze za sprzedaż biletów na wydarzenia, prawa do transmisji swoich wydarzeń czy po prostu gdy pozyskiwano nowych sponsorów – zaczęto fundować wiele szkółek piłkarskich w krajach, gdzie piłka nożna nie miała tak rozwiniętej struktury i można było szkolić nowe młode talenty. Niestety z czasem zaczęto wykorzystywać dobroczynny wizerunek organizacji by uprawiać tzw. sportswashing, czyli wykorzystywanie idei sportu do poprawienia sobie reputacji przez wielkie korporacje czy rządy.

Qatar wygrał bycie gospodarzem mundialu 2022.

W kolejnych odcinkach przechodzimy do największych skandali: podejrzany wybór Kataru i Rosji na gospodarzy mistrzostw świata w 2022 i 2018 roku. Mamy omówione po kolei, jak do głosowania doszło, co uległo zmianie, czemu Anglia i USA nie wygrały. Znaczna część „Tajemnic FIFA” kręci się wokół kontrowersyjnego mundialu w Katarze.

Przez prawie cały dokument śledzimy poczynania szwajcarskiego ekonomisty Josepha Blattera. Widzimy jego początki, od bycia współpracownikiem ówczesnego przewodniczącego FIFA – João Havelange’a, aż po czterokrotne objęcie tego samego stanowiska. Blatter przez cały dokument jest głównym podejrzanym afery korupcyjnej, jednak ciągle utrzymuje on stanowisko o niesłusznym „byciu oskarżonym bez żadnych dowodów”.  Rzeczy, które dla większości mogą być nieznane, a w dokumencie się pojawiły, jest mało. Przedstawiono np. współpracę Chucka Blazera (jednego z głównych działaczy FIFA) z FBI. W dokumencie jest mocno podkreślane, że to nie była współpraca, a wydawanie rozkazów działaczowi, by ten wsypywał resztę skorumpowanych działaczy FIFA.

blazer i blatter

Podsumowując cały dokument, uważam, że jest on rzetelnym źródłem informacji i jeśli ktoś jest zainteresowany całą sprawą wokół FIFA, to omawiana produkcja przedstawia tę historię w sposób bardzo ułożony. Nie sądzę, żeby dokument cokolwiek zmienił w świecie piłkarskim, ponieważ o najważniejszych oszustwach było wiadomo już wcześniej, tutaj jest to po prostu chronologicznie ułożone i przedstawione w formie dokumentu. Jednak trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo „Tajemnice FIFA” jest zdecydowanie zbyt długie. Nie rozumiem tego przeciągania kosztem uwagi widza. Spokojnie można było zrobić z tego ciekawy 2 godzinny dokument, a nie niepotrzebnie rozciągać go do 4 godzinnej gadaniny z przebłyskami ciekawości. Od strony technicznej miniserial jest zrobiony dobrze, widzimy wiele nagrań z najważniejszych wydarzeń piłkarskich i nawet stare nagrania są przystosowane do całości dokumentu, czyli rozdzielczości 4K.

Zalety

  • Strona techniczna, 4K i wszystkie starsze materiały odnowione do lepszej rozdzielczości

Wady

  • Zdecydowanie za długie, bardzo mało ciekawych momentów
  • Nieatrakcyjne dla widza, który śledził afery w mediach

Ocena 5/10

Podobał Ci się artykuł? Udostępnij!

Facebook
Twitter
Pocket
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments