Jak grom z jasnego nieba spadła wczoraj informacja o tym, że Marvel Studios ma w planach kontynuację przygód najsilniejszego Avengera. „Thor 5” ma być w planach studia ale kiedy film w ogóle może trafić do kin?
Na samym początku spójrzmy na terminarz Marvel Studios. Kalendarz premier filmów prezentuje się następująco:
- 10 listopada 2023 – „The Marvels”
- 3 maja 2024 – trzecia część „Deadpoola”
- 26 lipca 2024 – „Captain America: Brave New World”
- 20 grudnia 2024 – „Thunderbolts”
- 14 luty 2025 – „Blade”
- 2 maja 2025 – „Fantastic Four”
- 7 listopada 2025 – niezatytułowany jeszcze film
- 1 maja 2026 – „Avengers: The Kang Dynasty”
- 24 lipca 2026 – niezatytułowany jeszcze film
- 6 listopada 2026 – niezatytułowany jeszcze film
- 7 maja 2027 – „Avengers: Secret Wars”
Najprościej byłoby założyć, że „Thor 5” mógłby być ostatnim filmem 2025 roku. Disney dopiero co ogłosił, że właśnie 7 listopada 2025 pojawi się jakiś film należący do Marvel Cinematic Universe. Mało jednak prawdopodobne, że udałoby się do tej pory film napisać, nakręcić i wypromować. Tym bardziej, że trwają strajki gildii scenarzystów i gildii aktorów. Ponadto, warto przypomnieć, że Chris Hemsworth (odtwórca Thora) zrobił sobie przerwę od aktorstwa ze względu na zdrowie, po niepokojącej diagnozie.
Dla kontekstu i potwierdzenia aktualności postanowienia aktora o przerwie w pracy, rzućmy okiem na zapowiedziane role gwiazdy. Aktor ma w planach oficjalnie 3 role aktorskie. Ma wcielić się w amerykańskiego wrestlera Hulka Hogana, natomiast nie wiadomo kiedy w ogóle rozpocznie się zapowiedziana już kilka lat temu produkcja. Gwiazdor rozmawiał z Chrisem Van Vlietem, promując film „Extraction 2”. Zapytany o status filmu o Hoganie odpowiedział:
Miejmy nadzieję. Nie wiem, co się z nim dzieje w tej chwili, ale jest tam dobra historia. Chętnie to opowiem. Wiem, że Todd Phillips był głęboko w świecie Jokera, ale rozmawialiśmy i tak, trzymamy kciuki – powiedział aktor
Teraz Todd Phillips zajęty jest drugą częścią „Jokera”, do którego zdjęcia zostały przerwane przez strajk. Zatem nie prędko aktorzy wejdą na plan filmu biograficznego o Hulku Hoganie. Kolejnym zapowiedzianym filmem aktorskim, w którym udział ma wziąć Hemsworth jest „Extraction 3”. Film dopiero co został ogłoszony, tuż po premierze drugiej części. Dlatego minie kilka lat zanim zadebiutuje na Netflix. Ostatnim filmem jest „Furiosa”, do którego prace na planie dobiegły końca jeszcze w 2022 roku. Więc, po tym jak aktor zapowiedział przerwę w pracy, zapowiedziany został tylko film „Extraction 3”. Zapewne na fali sukcesu serii, a do premiery jeszcze bardzo daleko.
Weźmy zatem pod uwagę dwie kolejne daty premier Marvel Studios: 24 lipca i 6 listopada 2026 roku kiedy to mają pojawić się niezatytułowane jeszcze filmy należące do MCU. Choć nie mamy pojęcia ile potrwa jeszcze strajk, to te daty wydają się bardziej prawdopodobne. Skoro „Thor: Ragnarok” był bezpośrednio powiązany z „Avengers: Infiniti War”, to „Thor 5” mógłby stanowić preludium do „Avengers: Secret Wars”. Jeśli do tego weźmiemy pod uwagę liczne plotki insiderow (TUTAJ jeden z takich wpisów, bardzo świeży, który należy do nieźle zorientowanej w branży osoby), które mówią o tym, że w szóstej części „Avengers” powrócić mają starzy bohaterowie, to druga połowa 2026 roku staje się bardziej prawdopodobna w kontekście debiutu piątej części „Thora”. Kluczowe w tej kwestii jest też samo podejście aktora. Ten w jednym z wywiadów zaznaczył, że nawet nie wie czy zostanie zaproszony. Natomiast, jeśli zostanie, to musi to być wyjątkowy projekt żeby wziąć w nim udział.
„Nie mam pojęcia. Mówiłem to już wcześniej, wszystko zależy od rodzaju historii. Musi to być coś wyjątkowego. Nie chcę robić tego samego z postacią do końca, dopóki nie będzie uczucie wyczerpania wśród publiczności. Ale jeśli jest ekscytacja, zawsze chętnie wracam. Jeśli jest nowa historia, musi to być coś wyjątkowego. Jestem pewien, że jest coś ekscytującego do opowiedzenia, więc będziesz musiał poczekać i zobaczyć – powiedział w wywiadzie dla AccionCine podczas promocji filmu „Extraction 2”
Co jeśli strajki się przedłużą? Te trwają już długo (scenarzyści strajkują od początku maja, aktorzy od połowy lipca). Dopiero kilka dni temu AMPTP (Związkiem Producentów Filmowych i Telewizyjnych) odpowiedział kontrofertą na propozycje scenarzystów. Przez 3 miesiące AMPTP niczym nie odpowiedział, a ta kontroferta wcale nie musi być komfortowym wyjściem dla scenarzystów. Aktorzy po miesiącu nie dostali jeszcze żadnej odpowiedzi. Każdy kolejny miesiąc, w którym AMPTP olewa strajkujących, przybliża nas do kolejnych przesunięć filmów. Te faktycznie mogą nastąpić, a rok 2024 okazać się ubogi w blockbustery. W takiej sytuacji, oddalamy się jeszcze bardziej, a filmy, które miały zadebiutować w 2026 roku, zostaną przesunięte siłą rzeczy.
Do tych rozważań wziąłbym jeszcze pod uwagę filmy już zapowiedziane i z datą premiery. Z terminarza, który przytoczyłem na samym początku, tylko jeden film jest już w pełni nakręcony. Chodzi oczywiście o „The Marvels”. Prace na planie kolejnych filmów, czyli „Deadpool” i „Captain America: Brave New World”, rozpoczęły się na chwilę przed strajkiem i nie dobiegły końca. Ich daty premier wcale nie są odległe, a studio musi skończyć prace na planie, postprodukcję i zadbać jeszcze o promocję. W momencie publikacji tego artykułu, jestem przekonany, że te daty premier ulegną zmianie. Wtedy kolejne produkcje zapewne również zostaną przesunięte.
Obecny stan branży, każe mi myśleć, że takie projekty jak piąta część „Thora” czy trzecia część „Doctora Strange’a” (o tym filmie też pojawiają się różne plotki) nie pojawią się zbyt szybko. O ile w ogóle się pojawią.
Pamiętacie te memy, w których Chris Hemsworth śmiał się z Chrisa Evansa i Roberta Downeya Jr., że jako jedyny będzie miał czwarty film? No to już chyba nie aktualne. Dajcie znać w komentarzach co Wy uważacie o całej tej sprawie.
Źródła: materiały prasowe Disney, AccionCine, The Direct, Chrisem Van Vlietem
