Pierwsze informacje o filmie „Michael” pojawiły się już w 2019 roku. Wtedy portal Deadline informował, że producent Graham King („Bohemian Rhapsody”) połączył siły ze scenarzystą Johnem Loganem („Skyfall”, „Spectre”). Duet pracował już razem przy filmie „Aviator”, wyreżyserowanym przez Martina Scorsese.

To samo źródło podało właśnie, nowe konkretne informacje na temat produkcji o królu muzyki pop.

Michael
Źródło: Deadline

W lutym 2022 roku prawa do dystrybucji na całym świecie trafiły do Lionsgate. Deadline podaje, że Universal zajmie się dystrybucją zagraniczną. Portal informuje również o oficjalnej dacie premiery. „Michael”, film biograficzny o Michaelu Jacksonie, ma mieć światową premierę 18 kwietnia 2025 r. W rolę główną wcieli się bratanek króla popu, Jaafar Jackson. 27-latek jest piosenkarzem i autorem tekstów. Jaafar śpiewa i tańczy od 12 roku życia. Reżyserią zajmie się Antoine Fuqua (trylogia „Bez litości”, „Siedmiu wspaniałych”). Produkcja filmu rozpocznie się jezcze 22 stycznia tego roku.

Nad filmem pracują bardzo znane i często nagradzane nazwiska:

  • Dion Beebe – operator filmowy, zdobył Oscara za zdjęcia do filmu „Wyznanie gejszy” (2005)
  • Barbara Ling – scenografka, zdobyła Oscara za najlepszą scenografię w filmie „Pewnego razu w Hollywood”
  • Bill Corso – charakteryzator, zdobył Oscara za pracę nad „Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń”
  • John Warhurst – montażysta dźwięku, zdobył Oscara za pracę nad filmem „Bohemian Rhapsody”
  • Carla Farmer – charakteryzatorka fryzur, nominowana do Oscara za pracę nad filmem „Książę w Nowym Jorku 2”

 

W kontekście takich produkcji jak „Bohemian Rhapsody” z 2019 roku czy nadchodzący „Michael”, nazwiska odpowiedzialne za techniczne aspekty produkcji wydają się szczególnie ważne. W końcu mówimy o filmach biograficznych, które mają dobrze oddawać okres, w których żył artysta. 

O filmie

Film ma być szczerą opowieścią o legendzie, a nie oczyszczającą laurką koloryzującą postać Michaela Jackosna. Złożoność życia Jacksona jest dobrze znana i nie będzie pomijana w filmie obejmującym całe jego życie, zakończone tragiczną śmiercią w czerwcu 2009 roku w wieku 50 lat.

„Jestem zaszczycony, że mogę opowiedzieć historię Michaela. To była długa podróż i jestem podekscytowany tym, że film pokaże widzom na całym świecie perspektywę Michaela, jakiej nigdy nie widzieli” – mówi producent Graham King

„Michael Jackson jest bez wątpienia jednym z największych artystów wszechczasów. Jego wpływ na muzykę, wideo, sztukę, modę, kulturę – i wiele więcej – był niezwykły i nadal jest niezwykle aktualny. Nie mogę się doczekać, aż widzowie będą mogli zobaczyć ten film w kinach na całym świecie w przyszłym roku” – dodał Adam Fogelson, przewodniczący Lionsgate Motion Picture Group

Źródło: Deadline

Przeczytaj również: Nowy ulubiony świąteczny film – „Przesilenie zimowe” [RECENZJA]

Podobał Ci się artykuł? Udostępnij!

Facebook
Twitter
Pocket
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments