Każdy z nas korzysta z dobrodziejstw kultury. Chodzimy na wystawy sztuki, do kina, do teatru. Czytamy książki. Słuchamy audiobooków. Zazwyczaj zachwycamy się wtedy aktorami, reżyserami oraz twórcami i artystami zaangażowanymi w tworzenie sztuki. Jednak mało kto z nas myśli o osobach, bez których nie moglibyśmy doświadczać wszelkich tych dobrodziejstw. Aleksandra Boćkowska na przestrzeni lat przeprowadziła szereg rozmów z tymi, którzy znajdują się za kulisami, a rozmowy te były opublikowane najpierw w Dwutygodniku, a następnie w książce „To wszystko nie robi się Samo. Rozmowy na zapleczu kultury”.
Na ponad 200 stronach książki, będącej częścią serii dwutygodnik.com, umieszczono 17 rozmów dziennikarki z ludźmi z drugiego planu, którzy sumiennie wykonują swoją pracę. Mowa nie tylko o technikach, redaktorach, menadżerach czy kustoszach, ale również o osobach odpowiedzialnych za sprawdzanie biletów, catering czy choćby sprzątnie. Jak wskazuje na to Aleksandra Boćkowska są to ważne mikroczynności, a to wszystko co widzimy podczas wydarzeń „nie dzieje się samo”. Dzięki swoim wywiadom redaktorka oddaje hołd ludziom, którzy zawsze stoją z dala blasku fleszy. Wykonała swego rodzaju misję, która pozwala nam czytelnikom zastanowić się głębiej nad tym, dzięki komu możemy obejrzeć dany film oraz uczestniczyć w wybranym spektaklu.
Największą zaletą rzeczonych wywiadów jest dobry wybór rozmówców, którzy swoimi historiami potrafią zaangażować i zainteresować czytelnika. Ponadto pozwalają zanurzyć się w świat kultury oraz dowiedzieć się czegoś więcej na temat tej branży. Zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie produkcyjne, o których nie miałam wcześniej bladego pojęcia. Aleksandra Boćkowska przeprowadziła, chociażby, rozmowę z Jarkiem Mizerą, który zajmuje się dźwiękiem podczas różnych wydarzeń, nie tylko muzycznych, ale również i filmowych. Pan Jarek z ogromną sumiennością opowiada o swojej pracy, która jest również jego wielką pasją. Inny rozmówca, Andrzej Krakowiak, to kinooperator w warszawskim Domu Kultury Świt. W rozmowie z dziennikarką opowiada o swoich początkach w tej pracy oraz o tym, jak uczył się do wykonywania zawodu. Wspomina o awariach w kinie oraz reakcjach widzów na problemy techniczne.
Rozmowa, która zaciekawiła mnie najbardziej obyła się między redaktorką Boćkowską a Wandą Lacrampe, która zajmuje się researchem do wielu projektów. Lacrampe w niezwykle ciekawy sposób odpowiada na pytania oraz opowiada o swoim warsztacie, który po przeczytaniu tego wywiadu bardzo mnie zainteresował. Pani Wanda przekopuje liczne archiwa, by sumiennie wykonać jak najlepszą pracę dla swoich zleceniodawców. Tymi zleceniodawcami są na przykład twórcy filmowi oraz pisarze. Lacrampe przywołuje to, w jaki sposób pracowała nad biografią Jacka Kuronia, a także o tym jak wyszukuje informacje, oraz gdzie i w jakich wyszukiwarkach.
Głosów takich jak Jacka Mizery, Andrzeja Krakowiaka czy Wandy Lacrampe jest o wiele, wiele więcej. Aleksandra Boćkowska rozmawia między innymi z realizatorką audiobooków, konsultantkami intymności przy okazji spektaklów teatralnych czy chociażby z tłumaczką na język migowy. Wszystkie te rozmowy to niezwykle ważne oddanie głosu ludziom, bez których nie moglibyśmy czerpać maksimum z rozrywki i doświadczania kultury. To nie tylko książka dla miłośników sztuki oraz wydarzeń kulturalnych, ale również tych, którzy chcą posłuchać o prawdziwej miłości do swojej pracy, nawet jeśli czasami bywa ciężko. Bardzo cieszę się, że mogłam sięgnąć po książkę redaktorki Boćkowskiej, ponieważ otworzyła mi oczy na wiele aspektów związanych z obszarem będącym źródłem mojej pasji i zainteresowań.
Książkę „To wszystko nie robi się samo. Rozmowy na zapleczu kultury” Aleksandry Boćkowskiej zrecenzowaliśmy we współpracy z Wydawnictwem Czarne, któremu serdecznie dziękujemy za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego.
Przeczytaj także: „Cyberpunk 2077: Bez przypadku”. Gang cybernetycznych ludzi [RECENZJA]
